Tervetuloa!

Więc tak… Długiego wstępu nie będzie bo i po co, nie zamierzam się produkować, nie zamierzam pisać co zjadłem na śniadanie (a może i zamierzam), zamierzam po prostu powiedzieć, że nie jest to blog, i nigdy nie będzie – dla ludzi o słabych nerwach. Pojawiać się tu będą krew, trupy, dzieci czerwone od krwi, zwłoki, pogańskie myśli, nawoływanie do pogaństwa i wszystko to, co jest niemoralne, zakazane lub nie zdrowe. Więc szanowny czytelniku, jeśli już to czytasz, a potem zamierzasz prawić mi wykłady, jaki to ten blog nie jest, to zdaj sobie sprawę że właśnie zostałeś ostrzeżony o jego treści. Nie chcesz, nie czytaj – proste. Czyli będzie to blog o wszystkim i niczym. Słowem – burdel. I to by było na tyle. Jeśli mi się zachce, może coś jeszcze dziś wyskrobie, a tymczasem – nakemiin!

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz